Egzekucja
w Tuchorzy
Tego dnia miała miejsce masowa egzekucja piętnastu mężczyzn - więźniów Fortu VII w Poznaniu (wg niektórych źródeł z Fortu VII przywieziono tylko dziesięciu więźniów, pozostałe osoby zostały aresztowane w łapance). Niemcy zamordowali ich w odwecie, za zastrzelenie przez nieustalone osoby, jadącego w godzinach popołudniowych rowerem, w dniu 27 czerwca 1942 roku, Antoniego Markwitza - funkcjonariusza tuchorskiego posterunku żandarmerii (sprawcami były prawdopodobnie dwie osoby, ich tożsamości nie ustalono, wg niektórych zeznań, także niemieckich świadków, sprawcami mogły być osoby niemieckiego pochodzenia). Na miejsce egzekucji Niemcy spędzili pod przymusem, około dwustu mieszkańców z Tuchorzy, Tuchorzy Starej, Mariankowa, Belęcina, Chobienic, Reklina, Kiełpin, Godziszewa i innych miejscowości. Zgromadzono ich, aby pokazać, że jakikolwiek opór wobec poczynań władz okupacyjnych będzie traktowany w podobny sposób. Następnie, z Fortu VII z Poznania, przywieziono ciężarówką piętnastu więźniów. Teren wokół miejsca kaźni Niemcy ustawili karabiny maszynowe. Wyprowadzani z samochodu skazańcy mieli związane z tyłu ręce, niektórzy drutem. Wszyscy, jak opowiadali świadkowie, stali spokojnie, wielu się modliło. Jeden z nich, tuż przed powieszeniem krzyknął: „Bracia my jesteśmy niewinni - giniemy za Ojczyznę!”. W drodze na stracenie niektórym udało się wyszeptać swe nazwisko zmuszonym do pomocy przy egzekucji Polakom. Skazańcy zostali wprowadzeni na szubienicę i powiedzeni na oczach zgromadzonej ludności. W 1959 roku, na miejscu egzekucji postawiono pomnik, na którym znajduje się m. in. tablica z napisem: "Niezłomnym w obliczu śmierci Rodakom straconym w tym miejscu przez hitlerowskich barbarzyńców w dniu 9 lipca 1942 roku - społeczeństwo powiatu wolsztyńskiego". Powieszeni zostali: Stanisław Below, z Poznania, lat 51; Bronisław Bydołek, z Poznania, lat 41; Bronisław Czerniak, z Gniezna, lat 19; Heliodor Grześkowiak, z Warszawy, lat 34; Leon Heński, z Poznania, lat 35; Władysław Jankowski, z Poznania, lat 31; Zbigniew Kubicki, z Warszawy, lat 31; Stanisław Maciejewski, z Poznania, lat 35; Edward Olejniczak - wg relacji rodziny Edward Olejniczak został aresztowany na własnym podwórku, na oczach żony i dzieci, pochodził z Komorowa, gmina Lwówek lat 34; Franciszek Pokora, asystent Kliniki Stomatologicznej Uniwersytetu Poznańskiego lat 34 ; Wojciech Skrzypek - lat 51; Piotr Szarata - z Kwilcza - seminarzysta w Seminarium Salwatoriańskim w Mikołowie k. Krakowa lat 23; Stefan Szumnarski z Poznania - lat 24; Tadeusz Wiza - lat 22; Bolesław Wojczak - lat 34. Cześć Ich Pamięci! Ciała ofiar zabrane zostały następnie do Zakładu Anatomii Uniwersytetu Poznańskiego i tam spalone. Na miejscu egzekucji w 1959 roku ustawiono pomnik z napisem: "Niezłomnym w obliczu śmierci rodakom, straconym w tym miejscu przez hitlerowskich barbarzyńców 9 lipca 1942 roku - społeczeństwo powiatu wolsztyńskiego".
W tym samym miesiącu wydarzyły się
7/8.07.1942
W nocy z 7 na 8 lipca 1942 r. hr. Adolfa Bniński wraz z innymi członkami Polskiego Państwa Podziemnego, zostali wywiezie...