Przejdź do treści
Miejsce masowej egzekucji
Miejsce masowej egzekucji

Mała Górka

22 maja 1941 r. Niemcy zamordowali 25 osób w publicznej egzekucji. W następstwie przypadkowego pożaru obory należącej do niemieckich kolonistów nastąpiły aresztowania. Zatrzymanych początkowo przetrzymywano w areszcie we Wrześni, następnie przewieziono ich do Fortu VII. Ze względu na to, iż nikt się nie przyznawał do podpalenia, Niemcy wybrali 25 więźniów i przewieźli całą grupę z powrotem do Małej Górki. Na miejscu skazańcy ustawieni zostali twarzą do ściany spalonej obory i rozstrzelani. Z powojennych ustaleń śledczych wynika, że przypadkowy pożar gospodarstwa był tylko pretekstem do zbrodni. Miało do niego dojść przez brak ostrożności ze strony gospodarzy. Potwierdzały to słowa Franciszka Urbaniaka, jednego ze strażaków gaszących pożar. Sama zbrodnia w Małej Górce miała natomiast charakter zastosowania terroru dla zastraszenia i załamania ludności polskiej. Co również istotne, wśród skazanych znalazło się co najmniej 11 osób aresztowanych kilka lub nawet kilkanaście miesięcy przed rozstrzelaniem. Więźniów bowiem przetransportowano do Fortu VII w Poznaniu gdzie trafili oni do celi nr 63, w której było już blisko 50 osób. 20 maja 1941 r. kierownik obozu o nazwisku Lange podjął decyzję, że rozstrzelanych zostanie 25 Polaków. W tym gronie znalazło się 5 osób z gminy Nekla i 20 innych więźniów, który nie byli związani z wydarzeniami z Małej Górki. To wskazuje na terrorystyczny charakter egzekucji. Jako ciekawostkę należy również dodać, że zbrodnia w Małej Górce stała się jednym z zarzutów stawianych Arturowi Greiserowi, namiestnikowi „Kraju Warty” w procesie przed sądem polskim rozpoczętym w 1946 r. W 1972 r. przy drodze został ustawiony nowy pomnik z tablicą, na której zostały umieszczone wszystkie nazwiska pomordowanych. Na pomniku znajduje się napis: "Miejsce męczeństwa i mordów dokonanych na Polakach przez najeźdźcę hitlerowskiego 1939-1945" 22.V.1941"